Pieczeń cielęca po litewsku |
Dlaczego garnki rzymskie
sobota, 22 czerwca 2013
Stare książki o gotowaniu dostępne dla wszystkich w wersji cyfrowej
Cyfrowa biblioteka zwiększa swoje zasoby z dnia na dzień. Codziennie dodawane są nowe pozycje. A co za tym idzie można w niej znaleźć coraz więcej starych książek o tematyce kulinarnej.
Na stronie polona.pl dostępne są książki między innymi Ćwierczakowiczowej, Makarewiczowej i Monatowej. Jak zrobić śledzia po francusku, zupę karlsbadzką, amoretki, pekflejsz i potrawę z kaczki z nasturcyją. Niektóre nazwy potraw brzmią wręcz egzotycznie i nie sądzę, żeby ktokolwiek, kiedykolwiek piekł bekasy, czy głuszce, które w Polsce objęte są ścisłą ochroną gatunkową. Ale taką pieczeń cielęcą po litewsku. Czemu nie?
wtorek, 11 czerwca 2013
Crumble rabarbarowe
Do czego to doszło, żeby zapożyczać obce nam desery. Do tego jeszcze obco brzmiące. Crumle, czyli deser z owoców i kruszonki podawany zarówno na ciepło, jak i na zimno. Deser to obcy nam wyłącznie z nazwy, bo to przecież prawie jak nasze kruche z owocami.. Prawie, bo bez kruchego spodu pod owocami. A do tego wrzucane łyżką bezpośrednio z formy na talerz. Ale co tam. Nieważne, że nie wyciągamy z blaszki równo pokrojonych kawałków, nieważne, że obco brzmi. Ważne, żeby smakowało.
Do glinianej formy wrzucamy pokrojony rabarbar, obrzucamy go dżemem z czarnej porzeczki, a całość przykrywamy kruszonką zrobioną z masła, mąki i brązowego cukru.
Do glinianej formy wrzucamy pokrojony rabarbar, obrzucamy go dżemem z czarnej porzeczki, a całość przykrywamy kruszonką zrobioną z masła, mąki i brązowego cukru.
Subskrybuj:
Posty (Atom)